Jak działa rakieta wodna?
W poprzednim poście mogliście dowiedzieć się jak wykonać rakietę działającą na wodę. Dziś opiszę proces jej wystrzeliwania – zapraszam do lektury.
Kiedy główną konstrukcję mamy już zrobioną, nalewamy do butelki nie mniej niż 30 % jej pojemności i umieszczamy korek w butelce wejściem do wentylka na zewnątrz. Mniej niż 30 % sprawi, że rakieta nie poleci zbyt wysoko, natomiast więcej niż 30 % sprawi, że rakieta będzie zbyt ciężka.
Przystępujemy do działania i montujemy całą konstrukcję. Bierzemy zatem wszystkie przygotowane elementy i idziemy na wolne pole – bez zabudowań w pobliżu i bez drzew – nie chcemy przecież wdrapywać się na drzewo kiedy nasz model wyląduje na konarach. Po pierwsze wbijamy rurkę w ziemię – najlepiej, żeby rurka była stabilna – wartą, ją porządnie umieścić w ziemi. Po drugie umieszczamy naszą rakietę na stworzonej przez nas rurkowej wyrzutni. Następnym krokiem jest podpięcie pompki rowerowej do wentylka i… można rozpocząć pompowanie.
Etap pompowania powinien przybiegać spokojnie i z wyczuciem, bowiem zbyt gwałtowne wtłoczenie powietrza do butelki może sprawić, że rakiety gwałtownie wystrzeli w nie spodziewanym kierunku.
Plusem całej tej zabawy jest możliwość wielokrotnego wystrzeliwania rakiety. Nawet jeśli korek ulegnie zniszczeniu – wystarczy wymienić go na nowy. Wentylek nie zniszczy się raczej, a butelkę i tekturki również można wymienić, przenosząc drut na kolejny model rakiety.
Zabawa i świetne emocje gwarantowane, trochę wody się wyleje, ale czego się nie robi, żeby poczuć się jak prawdziwy modelarz wykonujący podniebny eksperyment. W miarę zaawansowania można pokusić się o wykonanie mocno rozbudowanej konstrukcji rakiety wykonanej nie z jednej, ale z wielu butelek. Taka budowa pochłonie zdecydowanie więcej naszego czasu i pracy, ale efekt końcowy zdecydowanie jest tego wart – zobaczcie sami…